fot: B. Maziarz
Informacje o zlikwidowaniu przystanków na dworcu autobusowym w Tarnowie potwierdził u właściciela Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie. "Z ustnych informacji wynika, że od 1 kwietnia dworzec nie będzie obsługiwał przewoźników prywatnych. Czekamy teraz na oficjalne pismo w tej sprawie" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie, Artur Michalek.
- Na pewno zamykają, bo dostałem wypowiedzenie umowy. Będziemy usilnie szukali jakiegoś innego przystanku, na którym będziemy mogli się zatrzymać. Natomiast to nie jest takie proste, bo na to potrzebne są zezwolenia - mówi z kolei Grzegorz Bartnik, którego autobusy zatrzymywały się w Tarnowie w drodze z Lublina do Muszyny.
Na razie wszystko wskazuje na to, że firmy, które prowadzą działalność w samym pawilonie dworca, będą mogły to nadal robić. Z kolei przewoźnicy mają nadzieję, że urzędy podejdą życzliwie do ich wniosków o zmianę rozkładu i korzystanie z nowych przystanków i szybko załatwią całą sprawę.
- Jako miasto będziemy się starali znaleźć miejsca dla przewoźników, w których będą mogli startować ze swoimi liniami. W pierwszej kolejności oczywiście nasuwa się nam spostrzeżenie, żeby rozpoczynali kursy z węzła przesiadkowego Kochanowskiego - Chyszowska. Oczywiście do wyczerpania miejsc, jakimi tam dysponujemy. Natomiast wszystko będzie uzależnione od propozycji samych przewoźników. Na razie pytali oni o różne możliwości, czekamy na oficjalne wnioski, które będziemy rozpatrywali w trybie pilnym - zapewnia dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
fot: B. Maziarz
Przewoźnicy, ale także mieszkańcy i tarnowscy radni do tej pory niezbyt pochlebnie wypowiadali się o niedawno powstałym węźle przesiadkowym przy ulicy Kochanowskiego. Jest on bowiem oddalony od centrum Tarnowa. Jak jednak podkreśla dyrektor Artur Michałek, węzeł powstał w tym miejscu, w którym był na to odpowiedni teren. "Trudno wybudować duży obiekt w samym centrum Tarnowa. Jest to bardzo bliska lokalizacja od centrum miasta. Przede wszystkim są to tereny Strefy Aktywności Gospodarczej, które się będą rozwijały i tam zapotrzebowanie na przewozy będzie tylko rosło. Węzeł został wybudowany po to, żeby w głównej mierze obsługiwać przewoźników prywatnych. Przewidzieliśmy pewne scenariusze, że transport publiczny będzie się stopniowo rozwijał i że mogą powstać różne sytuacje. Dlatego też jesteśmy przygotowani na obsługę tych przewoźników" - dodaje.
Dyrektor ZDiK w Tarnowie podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków, że na węźle przesiadkowym przy ulicy Kochanowskiego zatrzymuje się w tej chwili 8 prywatnych przewoźników oraz autobusy MPK. Odjeżdżają stamtąd 54 kursy dziennie, tylko prywatnych przewoźników.
Portal tarnow.net.pl, który jako pierwszy napisał o likwidacji tarnowskiego dworca autobusowego, podał, że właściciel rezygnuje z niego, bo jest to dla niego nieopłacalne. Mimo wielu prób Radiu Kraków nie udało się skontaktować z Andrzejem Mądlem.
W 2011 roku PKS w Tarnowie miał sprzedać dworzec miastu. Jednak w ostatniej chwili samorząd się z tego wycofał. Miasto miało się przestraszyć m.in. hipoteki, którą była obciążona nieruchomość. Padały także głosy, że utrzymywaniem dworca, do którego nie kursują miejskie autobusy, powinno zająć się województwo. Zresztą PKS rozmawiał wtedy także z Urzędem Marszałkowskim, ale i te rozmowy nie przyniosły skutku. Przy czym obie strony twierdzą, że to nie ich wina. Ostatecznie dworzec na początku 2012 roku został sprzedany Andrzejowi Mądlowi, którego firma zajmuje się m.in. handlem paliwem oraz prowadzi stacje benzynowe. Andrzej Mądel zgodnie z umową z tarnowskim PKS musiał utrzymywać funkcję dworcową do 2017 roku.
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Bartłomiej Maziarz/ko