"Wykonawca nie wywiązywał się z zapisów umowy i harmonogramu, opóźniał prace, nie przedstawił programu naprawczego, chociaż podjął takie zobowiązanie, ograniczył swoje działania na budowie, a nawet wstrzymał prowadzenie robót. Nie realizował także swoich zobowiązań w zakresie wypłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawców, dostawców i usługodawców" - czytamy w oświadczeniu krakowskiego oddziału GDDKiA. 

Za niewywiązanie się z umowy konsorcjum zapłaci karę umowną w wysokości 15 % wartości kontraktu. GDDKiA będzie się także domagać odszkodowania za wszelkie poniesione straty. GDDKiA przekaże natomiast należne kwoty podwykonawcom i usługodawcom. 

Nowy wykonawca powinien być znany na wiosnę 2018 r. Termin realizacji nie powinien się wydłużyć bardziej, niż do końca 2019 r. A przypomnijmy, że pierwotny wykonawca zapowiadał oddanie inwestycji nawet pod koniec... przyszłego roku. 

 

 

(Bartek Maziarz, mat. prasowe GDDKiA/ew)