Po przebadaniu i podaniu tlenu w większości członkowie rodziny wyszli już do domu. Na oddziale noworodków szpitala wojewódzkiego św. Łukasza w Tarnowie na obserwacji pozostanie jeszcze niemowlę.

Jak powiedzieli Radiu Kraków strażacy, w domu przy ulicy Dąbrowskiego były dwa piece kaflowe i jeden gazowy. Kiedy przyjechali na miejsce wszystkie były wyłączone, ale właściciel miał im przyznać, że używał kaflowego. Strażacy nakazali sprawdzenie wszystkich pieców przed ponownym użyciem. 

 

 

(Bartek Maziarz/ew)