Radni PiS przegłosowali dokładnie przygotowaną przez siebie uchwałę, uchylającą uchwałą prezydenta Nowego Sącza z sierpnia, która znosiła dopłaty z budżetu miasta - wyjaśnia radna Teresa Cabała: - Była to dopłata do 31 sierpnia 2019 r. w kwocie 5,24 zł do każdego metra sześciennego. Uchwałą została ona przywrócona. W podjętej uchwale jest zapis, iż ona obowiązuje z mocą od 1 września 2019.

Dyskusja nad uchwałą była bardzo burzliwa. Radni Koalicji Obywatelskiej i Nowosądeckiej nie wzięli udziału w głosowaniu popierając tym samym stanowisko prezydenta. Ludomir Handzel po rozmowie z radcami uważa, że dokument nie ma żadnej mocy prawnej, bo m.in. radni nie wskazali źródła, skąd mają pochodzić dopłaty. Dlatego zamierza zaskarżyć uchwałę do wojewody.

- Działania, które podejmuje część radnych, są działaniami bezprawnymi, podjęcie takiej uchwały jest niezgodne z prawem. Są to działania polityczne, pozorne, mają rozbijać pracę prezydenta, nir prowadzą do żadnego pozytywnego skutku.

Prezydent podkreślił, że podejmuje próby obniżenia stawki za wodę i ścieki w mieście. Jego zdaniem w tej chwili są na to tylko dwa sposoby. Pierwszym jest sięgnięcie do kapitału rezerwowego spółki Sądeckie Wodociągi, co jest analizowane przez udziałowców. Drugim obniżenie taryf przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które na wniosek prezydenta wznowiło postępowanie administracyjne dotyczące zatwierdzenia taryfy. Radny Koalicji Nowosądeckiej Krzysztof Ziaja uważa natomiast, że władze miasta muszą odzyskać kontrolę w spółce Sądeckie Wodociągi po sprzedaży udziałów przez poprzednie władze miasta.

- Miasto może odzyskać pełną kontrolę i pan prezydent poprzez oddziaływanie na spółkę spowodować lepsze, bardziej efektywne zarządzanie spółką, a tym samym natychmiastowe obniżenie cen wody.

Radna Teresa Cabała podczas sesji stwierdziła jednak, że prezydent i Koalicja Nowosądecka chcą tylko po to odzyskać większościowy udział w spółce, by wstawić do zarządu kolejne osoby ze swojego otoczenia. Nie zgadza się również ze stwierdzeniem, że w swojej uchwale radni PiS nie wskazali źródła finansowania. - Dopłaty zostały odebrane mieszkańcom, by ratować upadającą spółkę Nova, ale te pieniądze wciąż są w budżecie – podkreśla Teresa Cabała.

- Kwota do dnia dzisiejszego nie została przekazana do spółki, czyli ona w budżecie miasta na tenc cel widnieje. To zabezpieczenie finansowe jest.

Radni PiS nie wykluczają, że wstrzymanie dopłat dla mieszkańców do taryfy za wodę i ścieki miało zupełnie inny cel, niż przekazanie ich na ratowanie upadającej spółki Nova. Rocznie miasto przeznaczało na dopłaty kwotę około 11 milionów złotych, która zdaniem radnych wystarczy na spełnienie obietnic wyborczych Ludomira Handzla m.in. wprowadzanie darmowej komunikacji w mieście.

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Bartosz Niemiec/ko)