- W najbliższych tygodniach pies ma przejść operację, później czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. W tej chwili potrzebujemy pieniądze na dalsze leczenie po operacji. Rehabiltacja psa po tym zabiegu może trwać kilka miesięcy. Dla nas ideałem by było, żeby w tym czasie był diagnozowany przez specjalistów. Jest to pies pracujący, bardzo dla nas wartościowy. Bez tych psów nie możemy skutecznie i szybko prowadzić akcji poszukiwawczej - mówi jego opiekun i przewodnik, Michał Gaik. 

Szczegóły akcji można znaleźć na stronie zrzutka.pl. Obecnie w sądeckiej Grupie Ratownictwa Specjalnego jest kilkanaście grup ratowniczych.

 

 

 

RK/ko