Kierowca przejechał przez wyspę segregacyjną i oddalił się z dużą prędkością. Prowadził Toyotę Rav4 w kolorze srebrnym, z charakterystycznym wlotem powietrza na masce.

Mężczyzna, jak podaje portal limanowa.in., sam zgłosił się na policję. Wyjaśnił, że podjął decyzję o złamaniu przepisów, by jak najszybciej dowieźć dziecko do szpitala. Stan dziecka wymagał natychmiastowej pomocy lekarza. 

 


 

 

 

 

(Joanna Porębska/ko)