- W pierwszej kolejności postawimy na własną komunikację. Interesują nas autobusy i komunikacja miejska. Jak dostaniemy pieniądze z dotacji to komunikacja miejska pod banderą Chełmca ruszy – przyznaje wójt Bernard Stawiarski. Teraz uchwałę radnych musi zaopiniować wojewoda i rada ministrów.
To już kolejna próba przekształcenia Chełmca w miasto. Pierwsza, podjęta wiosną ubiegłego roku, skończyła się fiaskiem. Wówczas jeden głos zaważył o losach miejscowości. Władze gminy przyznają, że Chełmiec jako gmina wiejska traci sporo pieniędzy. Nie może bowiem starać się o środki z niektórych unijnych programów, chociażby na rewitalizację. Wójt Chełmca podkreśla, że gmina na tym, że nie jest miastem straciła nawet kilkanaście milionów złotych.
Chełmiec najwcześniej będzie mógł zostać miastem od 1 stycznia 2018 roku.
(Marta Jodłowska/ko)