Dlaczego stanowisko skarbnika jest tak ważne? Po pierwsze dlatego, że bez skarbnika miasto nie może funkcjonować. Bez jego podpisu wszystkie dokumenty finansowe są w świetle prawa nieważne. Po drugie w sytuacji, w jakiej teraz znalazł się Nowy Sącz, skarbnik miejski staje się zakładnikiem rywalizacji politycznej. Funkcja skarbnika jest jedyną w urzędzie, o której obsadzenie wnioskuje prezydent, ale zgodę musi wyrazić rada.

Tymczasem w radzie utworzyła się koalicja opozycyjna wobec prezydenta i od wyborów trwa próba sił. Z jednej strony prezydent postawił też radnych pod ścianą zgłaszając kandydaturę Renaty Serugi-Tokarz późnym popołudniem, na dzień przed sesją. Stąd tłumaczenie radnych, że nie mogą podejmować ważnej decyzji bez poznania kandydatki.

Z drugiej strony, radni zwlekając z decyzją, wystawiają na szwank interes miasta. Jak informował we wtorek wiceprezydent Artur Bochenek, na podpis skarbnika czekają dokumenty związane z decyzjami o wartości blisko 10 mln zł.

Na razie nikt nie wie kiedy możliwe będzie głosowanie w sprawie powołania skarbnika, ani czy kandydatura prezydenta zyska akceptację. W najgorszej wersji, brak decyzji przez pół roku oznaczać będzie wprowadzeniem w miescie zarządu komisarycznego. 

 

 

 

(Sławomir Wrona/ko)