Po apelu nowego dyrektora Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, który proponuje by L-ki nie wyjeżdżały na ulice w godzinach szczytu, działania podejmuje wydział komunikacji sądeckiego Urzędu Miasta. Dyrektor Wydziału Sławomir Rybarski oczekuje na maile z informacją o zauważonych nieprawidłowościach.

-My będziemy wiedzieć jaka to jest szkoła i jeśli ta szkoła znajduje się w naszym nadzorze, mamy możliwość przeprowadzenia rozmowy z szefem takiej szkoły czy z konkretnym instruktorem- mówi Sławomir Rybarski, dyrektor wydziału komunikacji sądeckiego Urzędu Miasta.

Jeśli chodzi o szkoły spoza Nowego Sącza to wydział porozumiał się już w tej sprawie ze starostwem w Gorlicach, Limanowej i Nowym Targu.

Szacuje się, że każdego dnia po ulicach Nowego Sącza jeździ nawet 200 samochodów ze znaczkiem L na dachu. W godzinach szczytu powolna jazda i błędy kursantów mocno utrudniają ruch.

Sławomir Wrona/aw