Chcą zmniejszenia o co najmniej połowę liczby punktów sprzedaży alkoholu, a także zakazu jego sprzedaży między 22 a 6 rano. Pod taką prośbą do władz samorządu podpisało się ponad pół tysiąca mieszkańców gminy Łososiny Dolna na Sądecczyźnie. "Alkohol jest przyczyną wielu tragedii w naszym regionie. Nasza gmina ląduje na tzw. pierwszych stronach z powodu zdarzeń, w których tle jest alkohol. Ten problem narasta głównie u młodzieży. Czas najwyższy przestać chować głowę w piasek i traktować alkohol jak źródło wpływów do budżetu. Musimy się uporać z problemem  – uważa Tomasz Kosecki, jeden z inicjatorów akcji. Kosecki dodaje też, że sporym okolicznym problemem są imprezy nad jeziorem. "Często na tym terenie można zaobserwować grupy młodych, bawiących się tam ludzi. A potem zostają po nich butelki. O dostęp do alkoholu nie jest łatwo, wystarczy podjechać na czynną całodobowo stację benzynową" - mówi Kosecki. 

Zdaniem osób, które podpisały się pod petycją, gmina powinna zastosować się do wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, z których wynika, że na tysiąc mieszkańców powinien przypadać 1 punkt sprzedaży alkoholu. Dziś na terenie gminy jest ich 25, a liczba mieszkańców nie przekracza 11 tysięcy. Władze gminy przeanalizują prośbę mieszkańców. 

 


(Bartosz Niemiec/ew)