- Liczę, że znajdziemy jakieś oszczędności w budżecie, bo rynek po rewitalizacji wraz z odbudowanym ratuszem miał być naszą turystyczną wizytówką. W tym budynku nie będą pracować urzędnicy, będzie on tylko związany z kuturą i obsługą turysty. Rynek musi żyć. Chcemy, żeby była to przestrzeń dla kultury i handlu prowadzonego w zorganizowany sposób - tłumaczy burmistrz Jan Golba.

Wciąż istnieje szansa, że odnowiona zostanie ulica Kościelna, czyli główna ulica prowadząca do rynku, która ma stać się deptakiem. Władze miasta po trzecim nieudanym przetargu wydzieliły to zdanie z projektu. Prace najprawdopodobniej wykona miejscowe Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.    

 

 

Bartosz Niemiec/łk