Jak wyjaśniła rzecznik, lokalizację dobrano tak, by pomiary prezentowały sytuację w wielu rejonach miasta, gdzie występują różne typy zabudowy i zanieczyszczenie spalinami. „Czujniki mierzą stężenie pyłów PM1, PM2,5 i PM10. Pokażą rzeczywistą ocenę stanu jakości powietrza w poszczególnych częściach Oświęcimia. Wyniki będą dostępne na stronie internetowej www.looko2.com, a także na witrynie magistratu i miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej” – powiedziała rzecznik.

Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut przypomniał, że miasto nie posiada stacji monitoringu, a mieszkańcy powinni wiedzieć, jakim powietrzem oddychają. „Stąd pomysł zakupu czujników pomiaru jakości powietrza przez naszą spółkę miejską. Staramy się w różny sposób ograniczać niską emisję, m.in. poprzez dotacje do wymiany pieców, termomodernizację budynków miejskich, czy inwestycje Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Straż miejska kontroluje, czym palimy w domowych piecach. Ważne jest też, abyśmy podnosili świadomość nas wszystkich czym oddychamy i jaki ma to wpływ na nasze zdrowie i jakość życia” – powiedział samorządowiec.

Katarzyna Kwiecień dodała, że Oświęcim ma szansę na czwarty czujnik, który zostałby zainstalowany na pl. Skarbka. Grupa mieszkańców zgłosiła miasto do konkursu „Wiem, czym oddycham”. Pod jego auspicjami zainstalowanych zostanie 150 czujników w Polsce, w tym 100 w miejscowościach, które zdobędą największą liczbę głosów. O lokalizacji 50 czujników pozostałych zdecyduje komisja konkursowa. Głosować można do 22 grudnia TUTAJ.

Rzecznik poinformowała również, że w przyszłym roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie zamierza zainstalować mobilną stację pomiarową wyposażoną w czujnik pobierający pył zawieszony PM10. „Stanie ona na terenie Zakładu Usług Komunalnych przy ul. Bema w styczniu, a cykl pomiarowy zakończy się w grudniu przyszłego roku. Wyniki będą prezentowane na stronie internetowej WIOŚ monitoring.krakow.pios.gov.pl” – dodała.

Od lipca w Małopolsce obowiązuje uchwała antysmogowa sejmiku wojewódzkiego. W nowych domach można montować piece grzewcze na paliwa stałe, ale wyłącznie spełniające najwyższe normy emisyjne. Zabronione zostało korzystanie z mułów i flotów węglowych oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc. Małopolska była pierwszym regionem w Polsce, w którym przyjęto regulacje antysmogowe na poziomie województwa.

 

 

 

(PAP/ko)