We wtorek oświęcimscy policjanci pełnili służbę na DK 44 w Oświęcimiu. W pewnym momencie zauważyli samochód marki Toyota z uszkodzonymi drzwiami od strony kierowcy, przyklejonymi do karoserii... taśmą naprawczą. Funkcjonariusze natychmiast pojechali za samochodem, dając kierującej sygnał do zatrzymania się. Kobieta zjechała na pobocze, a następnie - nie mogąc uchylić szyby od strony kierowcy - wysiadła z auta drzwiami od strony pasażera. 

Policjanci nie mieli przywidzeń. Drzwi do karoserii pojazdu naprawdę były przymocowane szarą taśmą techniczną. Funkcjonariusze poinformowali 37–letnią mieszkankę powiatu chrzanowskiego, że tak uszkodzonym samochodem nie wolno poruszać się po drogach publicznych. Kobieta z kolei wyjaśniła, że samochód z uszkodzonymi drzwiami został zakupiony kilka dni wcześniej, a ona nie zdawała sobie sprawy, że nie może się nim poruszać (pomimo tego, że samochód nie miał ważnych badań technicznych). 

Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze nałożyli na kierującą mandat karny. Samochód został odholowany. 

 

 

 

(małopolska policja/ko)