Na ciałach mężczyzn nie znaleziono śladów ukąszenia.

Sprawa dotyczy zgłoszenia na policję z 27 października, że w jednym z mieszkań w Kluczach (pow. Olkusz) znajduje się dwóch nieprzytomnych mężczyzn. Przybyli na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili akcję reanimacyjną. Mężczyźni zostali następnie przewiezieni na Oddział Toksykologii Klinicznej w Sosnowcu, gdzie udzielana im była pomoc medyczna.

Ustalając przyczynę utraty przytomności przez mężczyzn policjanci przeszukali mieszkanie i znaleźli w nim trzy węże: dwie kobry królewskie oraz grzechotnika toskańskiego. Przy udziale służb weterynaryjnych i policji węże uśpiono z mocy ustawy, jako bezpośrednio zagrażające otoczeniu. Według przepisów, hodowla jadowitych węży w domu jest zabroniona.

W trakcie postępowania ustalana jest przyczyna utraty przytomności przez mężczyzn. "Zlecono dalsze badania toksykologiczne" – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku złamania przez hodowcę węży ustawy o ochronie zwierząt (chodzi o znęcanie się nad zwierzętami - art.35/1) i narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Za te czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 

PAP/bp