W sobotni poranek policjanci z Komisariatu Policji w Chełmku zostali zaalarmowani przez mieszkańców o dziku wałęsającym się na ulicy Powstańców Śląskich. Dzielnicowi, którzy pełnili w pobliżu służbę, natychmiast zajęli się lokalizowaniem nietypowego spacerowicza. Kilka minut później namierzyli czworonoga na ulicy 11 Listopada. Okazał się nim nie dzik, lecz świnka wietnamska.

Uciekinierka była oswojona i jak ustalili policjanci pochodziła z hodowli prowadzonej w Libiążu, oddalonym od Chełmka o kilka kilometrów. W asyście policjantów świnka spokojnie poczekała na przyjazd swojego właściciela, który został pouczony o obowiązku dotyczącym zachowania nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Mężczyzna zobowiązał się do odpowiedniego zabezpieczenia zagrody, po czym dziękując policjantom, odebrał uciekinierkę.

 

 

Małopolska policja/łk