W efekcie, w dawnym wyrobisku gromadzi się woda. Teren, na zlecenie gminy, badali naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Nie ma jeszcze ostatecznego protokołu, ale są już wstępne wyniki. Woda nie zagraża szkole, a to najważniejsza sprawa, bo tego sie najbardziej obawiałem -  mówi burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski.

Chrzanów musi jednak znaleźć sposób stałego pompowania nadmiaru wody z rozlewiska. Teraz miasto doraźnie wypompowało wodę, ale - jak przekonuje burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski - trzeba znaleźć stałe rozwiązanie tego problemu.

Rozlewisko powstało w miejscu, w którym wiele lat temu była już woda. Do lat 50-tych XX. wieku w tym miejscu działał nawet ośrodek rekreacyjny nazywany Morskim Okiem.

 

Chrzanów zaczyna mieć problem z... nadmiarem wody

Marek Mędela/bp