Kobietę pijącą piwo przy swoich dzieciach przed jednym z bloków w Oświęcimiu zauważył pracownik socjalny. "Postawiono jej zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi też do sądu. Ten może ją pozbawić praw rodzicielskich" - mówi Katarzyna Padło z małopolskiej policji.

To już kolejny w tym tygodniu rodzic w Małopolsce zatrzymany za opiekowanie się dziećmi po pijanemu. W poniedziałek w ręce policji trafił mieszkaniec Wieliczki, który wyszedł na spacer ze swoim dwuletnim synem mając 2,5 promila alkoholu we krwi.

 

 

 

(Karol Surówka/ko)