„Wezwanie pomocy otrzymaliśmy z numeru alarmowego 112. Rodzice i ich dorosłe dziecko zgubili szlak podczas burzy śnieżnej. Widoczność spadła wówczas do 1 m. Ratownicy połączyli się z nimi telefonicznie, ale kontakt szybko się urwał. Goprowcy wyruszyli od przełęczy Krowiarki i z Markowych Szczawin. Odnaleźli rodzinę na przełęczy Brona i sprowadzili do schroniska” – powiedział Andrzej Gola.

Aura w Beskidach jest zmienna. Na przemian wychodzi słońce i pada śnieg. Leży tam ok. 30 cm śniegu. Temperatura jest ujemna.

 

PAP/bp