Swoje niezadowolenie z wyboru nowego patrona zakonnik, ks. Marian Piwko wyraził na Facebooku. Napisał, że Sendlerowa to przedwojenna feministka, była areligijna i zapewne podlegałaby dzisiaj dekomunizacji.

Po tym wpisie rozpętała się burza. Dyrekcja szkoły nie chce tego komentować. Uczniowie i nauczyciele wybierali nowego patrona w tajnym głosowaniu. Sendlerowa miała zdecydowanie więcej głosów niż Legiony Polskie, Makuszyński czy Sobieski.

"Chcemy, żeby była patronką właśnie Irena Sendlerowa. Rozmawialiśmy też o tym z dziećmi. Zdania są, wiadomo, mocno podzielone. Ale prawda jest też taka, że ksiądz nie powinien mówić takich rzeczy" - twierdzą mieszkańcy Izdebnika.

Teraz w Urzędzie Gminy trwa przygotowywanie uchwały, na mocy której Sendlerowa miałaby zostać patronem szkoły. I jak zapewnia wójt, prace idą zgodnie z planem. Uchwała miałaby trafić pod obrady rady gminy w marcu.

Natomiast w sprawie wpisu ks. Piwki interwencję ma podjąć prowincjał zakonu.

 

 

(Teresa Gut/ew)