"Była to czarna fontanna, masywna, ale zgrabna, z marmurową ławeczką. Było w niej dużo pieniędzy i... śmieci. Ale wszystkim się podobała" - wspominają krakowianie w rozmowie z reporterką Radia Kraków.

"Mniej więcej wiemy, jak wyglądała - mamy betonowe elementy, oraz metalowe słońce otoczone zodiakiem i żaby. A chcemy by odtworzenie fontanny było jak najbardziej wierne" - mówi Hubert Kacprzyk z Zarządu Zieleni Miejskiej.

 

Zdjęcia można przynosić i przesyłać do Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Fotografie dostarczone przez krakowian zostaną wykorzystane do przygotowania wystawy, którą zobaczymy w parku Jerzmanowskich po zakończeniu remontu.

 

 

(Katarzyna Maciejczyk/ew)