WKS Wawel to krakowski klub sportowy ze stuletnią tradycją. Obecnie należy do niego prawie ośmiuset sportowców. Na jego stadionie ćwiczyli między innymi Robert Korzeniowski, czterokrotny Mistrz Olimpijski, a także medalistki Igrzysk Olimpijskich: Helena Rakoczy, Danuta Stachow i Barbara Śliwowska.

To nie pierwsze kontrowersje wokół tego miejsca. Z powstaniem stadionu WKS Wawel, w tym drewnianej trybuny, związana jest bowiem sprawa zniszczenia innego zabytku. Mówi profesor Dobiesław Dudek z krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego:

- W miejscu, gdzie chciano budować stadion, znajdowała się rzecz zabytkowa, historyczna i nie wszystkim w Krakowie znana, ale odnotowana w źródłach pamiętnikarskich i ikonograficznych. W tym to bowiem miejscu znajdował się zapomniany kopiec krakowski, zwany Kopcem Esterki.

Jak dodaje profesor Dudek, kopiec wybudowany na polecenie króla Kazimierza Wielkiego został wykorzystany pod fundament przyszłych trybun. Teraz stara, drewniana konstrukcja ma ustąpić miejsca nowej. Ze względu na bezpieczeństwo trybunę zamknięto niedawno dla kibiców. Jak mówi prezes WKS Wawel, Piotr Ludwig, rozbiórka ma ruszyć w listopadzie lub grudniu. Miejski konserwator zabytków nie otrzymał jeszcze pisma w tej sprawie, dlatego odmawia komentarza. Ale, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, zgoda konserwatora to raczej tylko formalność. Nowe miejsce do dopingowania sportowców jest konieczne, jeśli stadion ma być brany pod uwagę przy organizacji igrzysk europejskich w Małopolsce za cztery lata:

- To by było jedno z piękniejszych miejsc do rozgrywek królowej sportu, czyli lekkiej atletyki, bo obiekt jest naprawdę piękny, nowy. Bieżnia, która powstała 2 lata temu. Były zawody mistrzostwa Polski w wielobojach, więc brakuje tylko tej trybuny.

Remont trybuny mógłby przynieść jeszcze jedną korzyść. Prezes Ludwig zadeklarował bowiem, że jest otwarty na powrót Kopca Esterki:

- Jestem za, zarząd podobnie, żeby coś w formie małego kopca albo tablicy upamiętniającej, że tu coś takiego było. Wiemy, że to jest w okolicach końca wału przy stadionie. Jesteśmy otwarci, żeby zrobić taką tablicę.

I tak historia zatoczyłaby koło. Kopiec musiałoby jednak odtworzyć miasto, które nie chce składać na razie konkretnej deklaracji za tym pomysłem.

 

Bartłomiej Grzankowski/sp

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.