Mężczyzna twierdził, że w latach 50. i 60.ubiegłego wieku, prowadził działalność antykomunistyczną. Sąd m.in. na podstawie zeznań świadków zasądził mu odszkodowanie i zadośćuczynienie. W śledztwie wyszło jednak na jaw, że był skazany za przechowywanie bez zezwolenia pistoletu wojskowego z amunicją. Był też oskarżony o udział w napadach rabunkowych.

Stanisław M. twierdził, że miało to związek z jego przynależnością do organizacji konspiracyjnych i na podstawie fałszywych zeznań wyłudził w ten sposób kolejne odszkodowania.

W materiałach archiwalnych Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odnaleziono jednak informacje, że mężczyzna przynależał do grupy zbrojnej, która dokonywała napadów rabunkowych, a pieniądze z kradzieży przeznaczała na własne potrzeby.

Stanisław M. odpowie teraz za wielokrotne składanie nieprawdziwych zeznań i wyłudzenie nienależytego odszkodowania.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

 

(Dominika Kossakowska/jp)