Zgodnie z projektem, budżet będzie finansował przede wszystkim prace zabezpieczające, likwidacyjne czy odwadniające w tych zakładach. W ciągu najbliższych siedmiu lat łączna wartość dotacji dla wszystkich wymienionych w projekcie podmiotów ma sięgnąć maksymalnie 999,2 mln zł.

W Sejmie odbyło się w piątek drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o dotacji przeznaczonej dla niektórych podmiotów. Do projektu, którego przyjęcie z niewielkimi poprawkami, głównie legislacyjnymi, rekomendowała wcześniej sejmowa Komisja ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych, podczas drugiego czytania w Sejmie nie zgłoszono żadnych poprawek. Głosowanie w tej sprawie zaplanowano na piątkowy wieczór.

Odpowiadając na pytania posłów, wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń podkreślił, że dotacje przewidziane w ustawie służą m.in. finansowaniu prac zabezpieczających w zabytkowych kopalniach. "Brak zabezpieczenia jest zagrożeniem katastrofy górniczej, zagrożeniem bezpieczeństwa. To są środki, które są wyłącznie w ten sposób wykorzystywane" - zapewnił wiceminister.

Występująca w imieniu klubu PiS pos. Urszula Rusecka podkreśliła, że bez wsparcia budżetu państwa wskazane w ustawie podmioty "nie mają możliwości realizowania niezbędnych zadań związanych m.in. z zabezpieczeniem zabytkowych części kopalni oraz likwidacją części, która nie jest zabytkowa". "Zachowanie bezcennych zabytków to nasz obowiązek. Przygotowana ustawa jest wyrazem odpowiedzialności rządu Zjednoczonej Prawicy za dorobek kulturowy wielu pokoleń" - podkreśliła posłanka PiS.

Sprawozdawca projektu, b. minister energii Krzysztof Tchórzewski (PiS), dziękował parlamentarzystom wszystkich opcji za sprawne i szybkie prace nad projektem, który musi być uchwalony do końca roku, aby zachować ciągłość przekazywania dotacji. W ocenie Tchórzewskiego, poparcie dla projektu jest "przejawem troski o zabytki naszej kultury gospodarczej".

Reprezentujący Koalicję Obywatelską pos. Krzysztof Gadowski przypomniał w dyskusji, że obecna nowelizacja jest kontynuacją rozwiązania, wprowadzonego w 2013 r. przez rządzącą wówczas koalicję PO-PSL. Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że obok kopalń zabytkowych, w myśl ustawy dotacje otrzymuje też likwidowana kopalnia siarki Machów. Jego zdaniem, w ciągu najbliższych siedmiu lat należy rozwiązać problem związany z tą kopalnią, której wyrobisko zamieniono w zbiornik wodny, by dalsze dotacje nie były konieczne.

Poseł Maciej Konieczny (Lewica) podkreślił, że nowelizacja ustawy służy zapewnieniu ciągłości finansowania m.in. kopalń zabytkowych. "Cel ustawy jest niekontrowersyjny, a przedłużenie finansowania niezbędne. Szkoda, że raz jeszcze wszystko dzieje się na ostatnią chwilę" - ocenił poseł, zapowiadając poparcie Lewicy dla projektu. Konieczny zaapelował także o sejmową debatę o restrukturyzacji górnictwa, m.in. w kontekście niedawnej umowy społecznej ze związkowcami, w której określono harmonogram zamykania śląskich kopalń węgla do 2049 r.

Pos. Stefan Krajewski z klubu Koalicji Polskiej PSL ocenił, że znowelizowana ustawa pozwoli zabezpieczyć i ratować zabytkowe części kopalń. "Niezależnie kto rządzi, a kto jest w opozycji, trzeba te dotacje wypłacać, wspierać te inwestycje, zabezpieczać" - powiedział poseł, uznając wspieranie muzeów górniczych za szczególnie istotne w sytuacji pandemii. "Będziemy popierać wydłużenie terminu i przekazanie dotacji, co jest ważne, potrzebne i celowe" - podsumował Krajewski.

Pos. Robert Winnicki z koła poselskiego Konfederacja w swoim wystąpieniu zestawił planowane dotacje dla muzeów górniczych w ciągu siedmiu najbliższych lat (blisko 1 mld zł) z kwotą przeznaczoną w ostatnich latach na - jak mówił - "propagandę rządową w telewizji publicznej" (według posła było to łącznie 4,8 mld zł).

Odnosząc się do niedawnego porozumienia górniczych związkowców z rządem, pos. Winnicki powiedział, że za rządów PiS dokonuje się "historyczna operacja przekształcenia polskiego górnictwa w jedno wielkie muzeum". "Zostaniecie zapamiętani jako ten rząd, który położył ostatecznie kres polskim tradycjom górniczym, zwłaszcza na Śląsku" - mówił poseł Konfederacji.

Prace prowadzone w objętych nowelizowaną ustawą podmiotach od dawna są finansowe ze środków budżetowych, jednak możliwość udzielania dotacji kończy się w 2020 roku. Nowelizacja umożliwia przedłużenie publicznego wsparcia do końca 2027 r. W ciągu najbliższych siedmiu lat łączna wartość dotacji dla wszystkich wymienionych w nowelizacji podmiotów ma sięgnąć maksymalnie 999,2 mln zł.

Najwięcej środków (550 mln zł w ciągu siedmiu lat) ma otrzymać kopalnia soli w Wieliczce, dla której przewidziano po 85 mln zł rocznie w latach 2021-24 oraz po 70 mln zł w latach 2025-2027. Dla kopalni soli Bochnia przewidziano łącznie ponad 173,2 mln zł w ciągu siedmiu lat, a dla likwidowanej kopalni siarki Machów, gdzie konieczne jest głównie zabezpieczenie terenów w sąsiedztwie zamienionego w zbiornik wodny wyrobiska Piaseczno - w sumie 35 mln zł, po 5 mln zł rocznie.

Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, w ramach którego działają m.in. unikatowa w skali europejskiej zabytkowa kopalnia Guido i sztolnia Królowa Luiza, a latach 2021-2027 ma otrzymać łącznie niespełna 131,4 mln zł dotacji, a Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) 107,5 mln zł.

Dotacja dla SRK będzie przeznaczona na działalność centralnej przepompowni Bolko w Bytomiu, którą jeszcze w tym roku, po dokonaniu wyceny, spółka restrukturyzacyjna ma kupić za kilkanaście milionów zł od grupy kapitałowej Orzeł Biały. Pompowania odwadnia dawne wyrobiska rud cynku i ołowiu, zabezpieczając przed zalaniem nie tylko pobliskie kopalnie, ale też część Bytomia i Piekar Śląskich. Docelowo, od 2025 roku, planowana jest tam zmiana modelu odwadniania poprzez przejście na odnawianie głębinowe.

W nowelizacji przewidziano również ponad 2-milionową (w ciągu siedmiu lat) dotację dla Agencji Rozwoju Przemysłu, której katowicki oddział monitoruje sytuację w górnictwie, rynek węgla oraz postępy restrukturyzacji sektora węglowego.

 

PAP/łk

 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.