To ma być pewnego rodzaju narzędzie nacisku na tych, którzy nie płacą należności w terminie. Dłużnik figurujący w rejestrze BIG InfoMonitor może mieć w przyszłości problem z wzięciem kredytu, zakupem na raty czy podpisaniem umowy na internet lub telefon z operatorem.

Jak mówi Agnieszka Kędzierska - dyrektorka Wydziału Egzekucji Administracyjnej i Windykacji urzędu miasta - do rejestru trafią między innymi ci, którzy nie regulują na czas opłat związanych z miejskimi nieruchomościami. Chodzi o umowę dzierżawy, opłaty za użytkowanie wieczyste i inne należności o charakterze cywilno-prawnym. Miasto liczy na to, że ostrzeżenie o wpisie, a następnie ujawnienie danych w rejestrze, zmobilizuje mieszkańców do jak najszybszego uregulowania należności.

Według przedstawicieli krakowskiego Zarządu Budynków Komunalnych - zadłużenie wierzycieli tej jednostki to kwota 242 milionów złotych. Jak mówi Krzysztof Marcinkiewicz - rzecznik ZBK, część pieniędzy jest spłacana ratalnie, część windykowana na mocy wyroków sądowych. Jest też furtka dla tych, którzy pieniędzy nie mają - możliwość odpracowania całości lub części długu w formie prac społecznych. Jest też opcja wstrzymania, czy zmniejszenia opłat w wypadku trudnej sytuacji danej osoby.

Tyle tylko, że z tej ostatniej opcji pomocy mogą skorzystać wyłącznie ci mieszkańcy, którzy do tej pory terminowo regulowali wszystkie płatności. Z pomocy rejestru dłużników przy windykowaniu należności za jazdę na gapę krakowskimi autobusami i tramwajami korzysta między innymi firma Renoma prowadząca kontrole biletów w komunikacji miejskiej. Jak mówi Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego - w ciągu ostatnich trzech lat zadłużenie w tego tytułu sukcesywnie spada. Teraz wynosi około 5 milionów złotych - to cena trzech autobusów lub remontu kilometra jezdni dwupasmowej.

Do znalezienia się w rejestrze najbliżej tym, którzy mają zobowiązania na minimum 200 złotych a od terminu zapłaty minęło 30 dni. Warto pamiętać, że w przypadku Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor jeśli zaległości zostaną uregulowane, to wpis znika z bazy dłużników.

Choć z powodu tego rozwiązania w Krakowie może przybyć dłużników nawet o 2 tysiące osób rocznie, to i tak wypadamy lepiej na tle innych miast wojewódzkich. W rejestrze BIG InfoMonitor figuruje niemalże 50 tysięcy zadłużonych z Wrocławia i blisko 61 tysięcy z Łodzi.

W rankingu województw Małopolska obok Podkarpacia i Podlasia może pochwalić się najmniejszą liczbą dłużników. Największy odsetek zadłużonych mieszka w województwie zachodniopomorskim i lubuskim.

Joanna Orszulak/bp