Według założeń na opracowanie co najmniej 5 koncepcji przebiegu Trasy Balickiej wraz z koniecznynymi decyzjami środowiskowymi miasto chciało przeznaczyć 1,4 mln złotych. Tymczasem najtańsza z trzech ofert to prawie 2,5 miliona złotych. Jak mówi Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu - teraz trzeba podjąć decyzję czy w budżecie znajdą się dodatkowe pieniądze na ten cel.

Trwa weryfikacja ofert, pod uwagę jest brana przede wszystkim cena, drugie kryterium to doświadczenie firmy. Możemy wyłonić wykonawcę, dokładając pieniądze, a druga możliwość to unieważnienie przetargu.

Pierwsze wzmianki o budowie Trasy Balickiej pojawiły się w studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego stworzonym przez Zygmunta Ziobrowskiego w 2000 roku. Jak mówią specjaliści - od tego czasu wiele się zmieniło - również polityka transportowa miasta.

Wydaje mi się, że był jasny komunikat ze strony miasta, że przede wszystkim inwestujemy w tramsport publiczny, a nie rozbudowę układy drogowego - mówi Paweł Hałat ze Stowarzyszenia Przestrzeń- Ludzie- Miasto.

Warto dodać, że w tym czasie w okolicy planowanej inwestycji, która miała przebiegać w rejonie otuliny Młynówki Królewskiej i ulicy Zygmunta Starego powstało mnóstwo nowych zabudowań. Ponadto, jest to również teren cenny przyrodniczo - mówi Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.

Tam stwierdzono m.inn 44 gatunki drzew, 37 gatunków ptaków. Ekspertyza nie pozostawia złudzeń - żeby wykonać Trasę Balicką, trzeba cały ten pas wyciąć.

W tej sprawie petycję sprzeciwiającą się inwestycji złożyli mieszkańcy i ekolodzy. Dariusz Nowak podkreśla, że miasto wzięło pod uwagę konieczność wykupu działek oraz ewentualnych odszkodowań, choć planowana kwota 650 milionów złotych może być niewystarczająca.

Powstało więcej budynków. Pierwotnie przewidziano 650 milionów, w tym pieniędze na wykup gruntów i odszkodowania dla ludzi. Teraz trzeba to będzie zweryfikować, bo to za mała kwota.

Podkreślał, że miasto liczy na rządowe wsparcie w związku z planowanymi na 2023 rok Igrzyskami Europejskimi.

Nie wyobrażamy sobie, żeby trasa powstała bez pieniędzy z budżetu centralnego. Będziemy się starali o te pieniądze, a te Igrzyska mogą nam pomóc.

Zdaniem Pawła Hałata - Trasa Balicka bez gotowych tras Zwierzynieckiej i Pychowickiej będzie kolejną drogą wprowadzającą ruch z okolic lotniska do centrum Krakowa.

Teraz nie ma to sensu, bo trzecia obwodnica nie powstała i nie wiadomo kiedy powstanie i de facto byłaby to droga do centrum. Gdyby była trzecia obwodnica domknięta po zachodniej stronie, czyli gdyby był tunel pod Wzgórzem bł. Bronisławy, wtedy można wrócić do dyskusji nad budową tej strasy, niekoniecznie w takim przekroju, jak planuje miasto. Na samo lotnisko mamy dojazd kolejką, więc połączenie z lotniskiem też jest w Krakowie dobrze rozwiązane. 

Podkreślił również, że zabieranie się za taką inwestycję w czasie pandemii i sporych problemów finansowych nie jest najlepszym pomysłem.

 

Joanna Orszulak/bp