- Wszystko dlatego, że w okolicach Błoń pojawią pielgrzymi. Musimy zapewnić bezpieczne przejścia dla osób. Setki tysięcy ludzi nie zmieszczą się bezpiecznie na chodniku. Trzeba ich wpuścić na pasy jezdni - mówi Michał Pyclik z ZIKiT-u.

Policjanci pilnują, by ruch był płynny, co może być karkołomnym zadaniem. Od skrzyżowania z ul. Czarnowiejską  aż do Jubilatu po Alejach samochody osobowe w dwie strony jeżdżą jedną nitką. I choć wydawałoby się, ze to powinno spowodować ogromne utrudnienia, to trzeba przyznać, że dużych korków nie ma. 

"Jeszcze nie trafiłem na miejsce w Krakowie, gdzie jeździ się źle. Na razie nie ma dużych utrudnień" - mówią Radiu Kraków kierowcy.

Większego pecha mieli pasażerowie komunikacji miejskiej. Doszło już do 3 wykolejeń tramwajów: dwóch przy skrzyżowaniu Dietla i Stradomskiej - i jedno na pętli we Wzgórzach Krzesławickich. 

Przypomnijmy, od wtorku obowiązują strefy zamknięte i dwie pierwsze strefy ograniczonego ruchu, do których wjechać będzie można wyłącznie z własnoręcznie wydrukowanymi identyfikatorami.

 

Przeczytaj: Chcesz jeździć po Krakowie w czasie ŚDM? Koniecznie wydrukuj identyfikator! SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

 

 

 

 

(Maciej Skowronek/ko)