- Mamy całą ścianę przeszkloną. Edukacja przyrodnicza jest właściwie na miejscu. Ogród prawie wchodzi do pomieszczenia. Przy każdym pomieszczeniu jest łazienka w odpowiednim kolorze - mówi Lucyna Mendel-Brania, dyrektorka przedszkola. "Lubię misie. Ja lubię się huśtać na placu zabaw" - mówią z kolei dzieci.
"To jest przedszkole, które można wiele razy przebudować, przenieść, zmienić. Jak klocki lego. I na tym polega jego wyjątkowość" - podkreśla radna Małgorzata Jantos.
Oficjalne otwarcie placówki odbędzie się w połowie października. Budowa przedszkola trwała osiem miesięcy i kosztowała prawie 2 miliony złotych.
fot: D. Baraniec
(Dominika Baraniec/ko)