Prezentacja elektrycznych aut na Rynku. Fot. Marek Lasyk
W połowie zeszłego roku władze Krakowa ogłosiły chęć przeprowadzenia dialogu technicznego i konsultacji w sprawie uruchomienia miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych, po której planowano postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego. W mieście miało pojawić się co najmniej 100 tego typu pojazdów w trzech klasach i 70 terminali do ich wypożyczeń i zwrotów.
Jak poinformował PAP w piątek Tadeusz Trzmiel, zastępca prezydenta Krakowa ds. inwestycji i infrastruktury, negocjacje techniczne, które przedstawiciele miasta odbywali z potencjalnymi zainteresowanymi nie przyniosły spodziewanego efektu, w związku z tym oferenci wycofali się z przedsięwzięcia.
„Oni przedstawiali nam warunki współfinansowania tego projektu, natomiast istnieją partnerzy, który chcą inwestować w całości. My preferujemy takie rozwiązanie” - zaznaczył Trzmiel.
Według niego są już dwie wstępne oferty przedstawione przez firmy, które chciałyby samodzielnie zorganizować wypożyczalnie na zasadach komercyjnych w ramach swojej działalności gospodarczej.
Pierwszą jest lokalna firma Smart City Polska, która zapowiada uruchomienie jeszcze w tym roku ok. 20 stacji ładowania wraz z ok. 40 pojazdami. Drugą – Polska Grupa Energetyczna - w piątek zaprezentowała ona swoje pojazdy elektryczne na Rynku Głównym.
Fot. M. Lasyk
Jak poinformował Trzmiel, PGE zadeklarowała, że w ciągu najbliższego miesiąca przeprowadzi badanie krakowskiego rynku, po czym ma zostać podpisany list intencyjny. Planuje się uruchomienie ok. 50 ogólnodostępnych stacji ładowania wraz z 50 samochodami elektrycznymi. Według niego miasto prowadzi też rozmowy ze spółką Tauron, która złożyła swoją deklarację do wojewody małopolskiego.
„Kraków uczestniczy w narodowym programie e-mobilności i w związku z tym każda inicjatywa, która się pojawia, jest przez nas przyjmowana” - zaznaczył zastępca prezydenta miasta.
Według Trzmiela miasto wskazało ok. 70 lokalizacji przeznaczonych pod budowę infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, które mają być dzierżawione zainteresowanym podmiotom na zasadach komercyjnych. Jedynym udogodnieniem ze strony miasta dla samochodów elektrycznych jest możliwość korzystania nieodpłatnie ze strefy płatnego parkowania, ale dotyczy ono wszystkich pojazdów bezemisyjnych.
„Na razie nasz rynek jest otwarty, my go nie ograniczamy i każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą i spełni określone wymogi, będzie mógł wypożyczać samochody elektryczne w Krakowie” - zapowiedział Trzmiel.
W Krakowie od października zeszłego roku działa firma Traficar, świadcząca usługę wynajmu klasycznych samochodów spalinowych na minuty.
(PAP/ko)
