Autorem koncepcji pomnika jest architekt Alexander Smaga. Zaznaczył, że suma ponad 360 tys. zł pozwala na rozpoczęcie budowy. Środki te umożliwią pokrycie opłat urzędowych, a przede wszystkim pozwolą wybudować najważniejszą część monumentu – wstęgę. Pomnik będzie miał formę wstęgi, w kształcie granic RP w momencie wybuchu II wojny światowej. Wznosząca się wstęga ma symbolizować opór Armii Krajowej. "Wewnątrz pomnika będzie miejsce do spotkań, uroczystości i wydarzeń związanych z AK" - mówi autor.

Internetową zbiórkę pieniędzy na pomnik rozpoczęła między innymi fundacja Wstęga Pamięci. Akcję promował dr Janusz Kamocki, były żołnierz AK, etnograf. Przekonywał w rozmowie z Radiem Kraków, że pomnik jest potrzebny następnym pokoleniom. "Nie jest potrzebny nam, żołnierzom AK. Myśmy już swoje zrobili. Chodzi o przyszłe pokolenia, by umiały przejąć po nas ten spadek i w razie potrzeby poświęcić wszystko ojczyźnie" - wyjaśnia kombatant. 

Pomnik wraz z ogrodem pamięci będzie kosztował ponad milion złotych, więc na budowę brakuje jeszcze sporej części funduszy. Wkrótce mają się rozpocząć kolejne zbiórki. "Liczymy na polonię z Ameryki, Kanady i z Anglii" - podkreśla Izabela Auner-Kargól z zespołu budowy pomnika. Pomysłodawcy liczą też na pomoc firm i władz miasta, ale Kraków nie ma zamiaru angażować się w zbiórkę. "Obowiązuje ustalenie, które zawarliśmy przy uchwalaniu lokalizacji pomnika. Miasto zajęło się stroną wokół, przeprowadziło konsultacje i konkurs, przygotuje infrastrukturę, ale finansowaniem zajmą się darczyńcy" - tłumaczy Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Jeśli inicjatorom uda się zebrać pieniądze, budowa rozpocznie się na przełomie sierpnia i września tego roku, a odsłonięcie zaplanowano na 3 maja 2017 roku.

Decyzję w sprawie wzniesienia monumentu, a następnie jego lokalizacji, podjęła Rada Miasta Krakowa. Inicjatywę objął honorowym patronatem ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

 

 

 

(Aleksandra Ratusznik/PAP/ko)