W uchwale przyjętej na nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu UJ wyrażono zaniepokojenie "narastającą w Polsce polaryzacją i radykalizacją postaw i działań politycznych oraz coraz bardziej pogłębiającym się podziałem społeczeństwa".

Władze najstarszej polskiej uczelni zaapelowały do wszystkich stron sporu politycznego o przywrócenie w Polsce "cywilizowanej debaty i wiary w wartość wymiany opinii, w której będzie respektowana wolność słowa i odpowiedzialność za słowo, a racjonalność argumentów weźmie górę nad argumentami siły".

Jak powiedział PAP rzecznik UJ Adrian Ochalik, za przyjęciem uchwały głosowało 52 spośród 53 członków Senatu obecnych na wtorkowym posiedzeniu, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Do głosowania uprawnionych jest 60 członków Senatu UJ.

"Polska jest najwyższym dobrem, jakie posiadamy. Nasi przodkowie toczyli o nią wojny, oddawali za nią życie, cierpieli w więzieniach, szli na zesłanie bądź na wieloletnią tułaczkę. To jest skarb, którego nikomu nie wolno niszczyć" – brzmi uchwała.

Senat zaapelował do wszystkich stron sporu politycznego o stanowienie prawa w poczuciu odpowiedzialności za dobro wspólne z poszanowaniem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, o poszanowanie niezawisłości instytucji sądowych, które są gwarantem bezstronnej oceny i respektowania prawa.

Do polityków wszystkich szczebli zwrócili się o wspieranie samorządności i organizowania się społeczeństwa obywatelskiego, bez którego demokracja jest pozbawiona należnego znaczenia i sensu, a do najwyższych władz RP o "rzetelne wypełnianie swej konstytucyjnej roli jako reprezentacji nie tylko własnych wyborców, ale wszystkich obywateli".

Senat UJ zwrócił się także do prezydenta RP Andrzeja Dudy o przyjęcie roli mediatora "odbudowującego ogólnonarodową wspólnotę".

"Wierzymy, że my, obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, spadkobiercy wielowiekowej tradycji obywatelskiej, członkowie europejskiej wspólnoty XXI wieku, jesteśmy w stanie znaleźć rozwiązanie zaistniałej sytuacji w duchu solidarności i odpowiedzialności za Naród i Państwo zgodnie z dewizą Uniwersytetu Jagiellońskiego +Plus Ratio Quam Vis+" – napisano w uchwale.

"Sytuacja w Polsce jest dramatyczna. Nie może być tak, że wszystko jest postawione na zasadzie bezpośredniego konfliktu politycznego. Podział społeczeństwa, który miał być zmniejszany, jest coraz głębszy. Jeżeli dyskutuje się z kimś i nie widzi się człowieka o innych poglądach tylko wroga, nie słucha się argumentów, tylko tego człowieka trzeba zniszczyć – i mówię to do wszystkich partii politycznych - taka sytuacja nie może mieć miejsca. Nie można w drugim człowieku widzieć wroga i mieć poczucie nienawiści" - powiedział PAP rektor UJ prof. Wojciech Nowak.

Jak podkreślił uchwała jest skierowana do wszystkich bez wyjątku sił na polskiej scenie politycznej.

"Jeżeli do tego dodamy dyskusję wokół funkcjonowania instytucji państwa, to zaprzepaszczany to, co od 1989 r. było nam dane" – mówił prof. Nowak.

Podkreślił, że w środowisku UJ trwała dyskusja. "Nie jesteśmy monolitem. Mamy bardzo różne poglądy, ale potrafiliśmy przygotować uchwałę, która dla wszystkich jest zrozumiała, logiczna i do zaakceptowania. Może w jakiś sposób pokażemy politykom, że można rozmawiać i dochodzić do porozumienia. Nie sztuką jest osiągnąć porozumienie w kwestii +ile jest 2 + 2+. Sztuką jest porozumienie w dużo poważniejszych sprawach, nie można niszczyć wszystkiego dookoła" – powiedział prof. Nowak.

 

PAP, jgk