"W czasie pandemii kryzys psychiczny jest tematem szczególnie aktualnym, bo wielu doświadcza nie tylko lęku przed zakażeniem, utratą pracy lub bankructwem prowadzonej firmy. Zamknięcie w domach czy konieczność pracy zdalnej często pozbawia możliwości realizacji własnych pasji i sprawia, że stajemy się bardziej podatni na kryzysy psychiczne" – powiedział PAP Maciej Bóbr, rzecznik prasowy psychiatrycznego Szpitala Klinicznego im. dr. Józefa Babińskiego w Krakowie.
Wystawa "Uważaj na głowę" otwarta została w szpitalu Babińskiego w 2016 r. Ekspozycja ma pomóc zrozumieć sytuację osób doświadczających kryzysów psychicznych. Osnową narracji wystawy są cytaty z 30 wywiadów – opowieści ludzi po traumatycznych przeżyciach. Historie te przybliżają obraz objawów choroby, zaburzeń, leczenia i pobytu w szpitalu, sytuacje po jego opuszczeniu i wreszcie zdrowienie.
Ze względu na pandemię ekspozycja "Uważaj na głowę" nie jest dostępna dla zwiedzających, ale grupa entuzjastów zajęła się jej wirtualnym udostepnieniem.
Opowieści bohaterów wystawy są w formie podcastów publikowane na kanale YouTube "Uważaj na głowę". "Wielu opowiadających dokonało już tzw. coming outu – otwartych i publicznych wypowiedzi o swoich doświadczeniach, nagranych kamerą, ale przyjęto zasadę, by na razie nie pokazywać ich twarzy" – opisywał Bóbr. Stronę wizualną w nagraniach stanowią reprodukcje prac plastycznych autorstwa osób po kryzysach.
"Warto posłuchać mających już za sobą takie doświadczenie, tych, którzy z nim walczą i tych, którym udało się z niego wyjść" – zachęcał rzecznik prasowy.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
PAP/ko