Szesnastu uczestników brało udział w wykładzie, który trwał aż 25 godzin. Aby lekcja była ciekawa, nauczyciele korzystali z różnych form, takich jak piosenki, filmiki czy wizualizacje.
Wojciech Dzido z Instytutu Goethego nie maiał wątpliwości, że uczestnicy wytrzymają do końca. - Wszyscy są w dobrej kondycji, ja co przerwę schodzę na dół, wspieram ich, jak mogę, robimy ćwiczenia gimnastyczne na dziedzińcu. Damy rade na sto procent.
Ostatnia i rekordowa godzina wykładu wybiła o 21:00.
Tomasz Bździkot/wm