"Dewastację pomnika zauważyli strażnicy miejscy patrolujący park po godzinie 16. Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie. Na razie nie udało się zatrzymać sprawcy" – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. "W tej sprawie zostaną też przesłuchani pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej, którzy pracowali w poniedziałek w parku - informuje w rozmowie z Radiem Kraków Sebastian Gleń. 

 

Pomnik majora Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszko" stoi w parkowej Galerii Wielkich Polaków XX wieku od 2015 r. Popiersie wykonał Wojciech Batko.

Zdaniem prezesa Towarzystwa Parku im. dr. Henryka Jordana Kazimierza Cholewy nie jest to zwykły akt wandalizmu. "To celowe działanie polityczne. Komuś zależało na tym, żeby pomnik pozostał jak najdłużej uszkodzony. Zaczyna się długi weekend, kiedy służby miejskie nie pracują w normalnym trybie i kiedy bardzo wiele osób odwiedza park" – powiedział PAP Cholewa. "Warstwa czerwonej farby jest bardzo gruba, a co gorsza spłynęła na wykonany z piaskowca postument i może być bardzo trudna do usunięcia" – dodał.

Jeśli farby nie uda się usunąć, sprawca najprawdopodobniej będzie odpowiadał za uszkodzenie mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia. 

W przeszłości w parku Jordana dewastowane były pomniki Danuty Siedzikówny "Inki" oraz gen. Ryszarda Kuklińskiego.

Zygmunt Szendzielarz był oficerem Wojska Polskiego. We wrześniu 1939 roku walczył w składzie Wileńskiej Brygady Kawalerii, a po rozbiciu jego szwadronu usiłował dotrzeć do granicy węgierskiej. Nie udało mu się przedostać na Zachód, dlatego zatrzymał się we Lwowie, a następnie powrócił do Wilna, gdzie związał się z ZWZ-AK.

Był dowódcą V Wileńskiej Brygady AK. Pod koniec lipca 1944 r. Brygada, manewrując między oddziałami niemieckimi i sowieckimi, przeszła w lasy Puszczy Grodzieńskiej. Tam została otoczona przez Sowietów. Szendzielarz rozkazał rozformować oddział. Ale zarówno on, jak i jego żołnierze walczyli nadal z oddziałami Armii Czerwonej, NKWD i UB - aż do 1947 roku.

W czerwcu 1948 roku został aresztowany i w procesie byłych członków Okręgu Wileńskiego AK skazany na osiemnastokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Szczątki majora Szendzielarza odnaleziono na warszawskich Powązkach, w Kwaterze na Łączce.

 

(Teresa Gut,PAP/ew)