- Mieszkańcy najpierw na spotkaniach mówią o swoich potrzebach i wspólnie przygotowują propozycje projektów. Potem składają wnioski a nastepnie znowu w formule spotkań otwartych decydują, które z nich będą zreazliowane - tłumaczy Mateusz Płoskonka, wicedyrektor wydziału spraw społecznych.

Jak dodaje Płoskonka, nowy projekt oznaczałby całkowitą rezygnację z dotychczasowego głosowania. Wybrany przez siebie projekt w ramach tegorocznej edycji budżetu można było wesprzeć do północy.

Głosować można TUTAJ.

 

 

 

 

 

(Bartłomiej Grzankowski/ko)