Policjanci zdecydowali się na takie rozwiązanie, bo korki na Wielickiej widać już od samego rana. W godzinach szczytu osiągają nawet kilka kilometrów długości. Piątkowy poranek zaskoczył kierowców zatorem między zjazdem z autostrady A4 a skrzyżowaniem z ul. Bieżanowską. Natomiast po południu korki tworzyły się od estakady Zabłocie-Krzemionki do skrzyżowania ul. Wielickiej z ul. Kamieńskiego.

Komunikacyjny chaos spowodował remont torowiska na ul. Bieżanowskiej, przez który ul. Wielicka została zwężona do jednego pasa. Sytuację pogarsza też nowy buspas między ul. Teligi a zjazdem w ul. Kamieńskiego. Po jego utworzeniu kierowcy mają tam zdecydowanie mniej miejsca.

Policja zapowiada, że jeśli korki się nie zmniejszą, buspas zostanie udostępniony wszystkim kierowcom także w poniedziałek.

Krzysztof Lis, były komendant krakowskiej policji autostradowej, ostrzega na Facebooku by nie omijać korków buspasem "na własną rękę": - Można to robić wyłącznie kiedy policjant kieruje nas na ten pas, bo wtedy wykonujemy jego polecenia. Niestety jak wiem z autopsji, w innych dniach będą tam wjeżdżać kierujący, którzy będą się tłumaczyć: "przecież wczoraj policja tam wpuszczała".

Taką postawę odradzają też sami policjanci. W innych dniach lub na innych ulicach będzie już za nią groziło 100 zł mandatu.

 

 

(Mateusz Żmija/ew)