Nie trzeba się obawiać, że po wizycie na Politechnice trzeba będzie odwiedzić innego fryzjera. Osiemnastu stylistów jest gotowych przyjąć przez cały dzień nawet 130 osób.

Żeby nie czekać w kolejce warto się zarejestrować i umówić na konkretną godzinę, ale jeśli ktoś podejmie decyzję spontanicznie, to zrobimy wszystko, żeby został obsłużony - mówi Małgorzata Syrda-Śliwa z Politechniki Krakowskiej.

Zarejestrować można się przez formularz dostępny na facebooku wydarzenia "O włos od pomocy". Wielkie cięcie odbędzie się w budynku Politechniki przy ulicy Warszawskiej. Wśród już zarejestrowanych osób jest m.inn jedenastoletni chłopiec i kilku panów.

 

Katarzyna Maciejczyk/bp