Spór pomiędzy Uniwersytetem Rolniczym a Stowarzyszeniem Nasza Olszanica trwa już od trzech lat. Stowarzyszenie zrzeszające część mieszkańców Olszanicy twierdzi, że działka, na której ma powstać cmentarz dla zwierząt, to teren podmokły i zwłoki zwierząt mogą zanieczyścić pobliski potok. Mieszkańcy podważyli raport środowiskowy, wykonany przez specjalistów Uniwersytetu Rolniczego, i zamówili własne badanie gruntu, które wykazało, że lokalizacja nie nadaje się na cmentarz. Nie jest jednak tak, że nie chcemy grzebowiska w Olszanicy - podkreśla Tomasz Fiszer ze stowarzyszenia: - Zaproponowana została inna lokalizacja. Nie wiemy dlaczego ta jest ciągle forsowana - mówi.

Uniwersytet Rolniczy wciąż jeszcze uzupełnia raport środowiskowy, na podstawie którego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda decyzję o lokalizacji grzebowiska. Po czwartym przedłużeniu terminu Uniwersytet ma czas do końca sierpnia.

 

Martyna Masztalerz/jgk