Jak relacjonuje słuchaczka Radia Kraków, model działania jest zawsze ten sam. Do drzwi pukają osoby podające się za kontrolerów, ekodoradców lub kominiarzy. Powodem takich wizyt jest rzekoma kontrola pieców. Podczas takiej inspekcji stwierdzają, że urządzenie nie nadaje się do użytku i musi być koniecznie wymienione. Oferują pomoc w załatwieniu sprawy i pytają o gotówkę. Kiedy właściciel przynosi pieniądze, jest proszony o wyjście do innego pomieszczenia. Wtedy znikają i pieniądze, i urzędnicy.

Babcię naszej słuchaczki odwiedził mężczyzna, który twierdził, że jest pracownikiem gazowni. Bez zaproszenia wszedł do domu i rozpoczął inspekcję. Domagał się, aby starsza kobieta podpisała umowę na wymianę pieca i przekazała mu natychmiast na ten cel 6,5 tysiąca złotych. Przekonywał, że na korytarzu czeka ekipa gotowa natychmiast wymienić piec. "Nie pytając o zgodę, zaczął wypisywać umowę. Pytał, czy ma gotówkę, czy ma konto. Strasznie nalegał, by babcia poszła do łazienki, opuściła pomieszczenie, w którym przebywali. Sytuacja wyglądała bardzo podejrzanie i na szczęście babcia się na nic takiego nie zgodziła" - opowiadała reporterce Radia Kraków p. Magda. 

Kobieta zgłosiła sprawę policji. Okazało się, że funkcjonariusze mają już kilka podobnych zgłoszeń związanych z takimi wizytami. Apelują, aby legitymować osoby, które podają się za urzędników. "Nie możemy tej osoby spuszczać z oczu. Często jesteśmy tak zajęci rozmową, że w jej czasie, ktoś wchodzi do naszego mieszkania i nas okrada" - przestrzega Barbara Szczerba z małopolskiej policji.

Z kolei przedstawiciele urzędu marszałkowskiego przypominają, że żaden ekodoradca ani urzędnik nie zajmuje się wymianą pieców, a porady i udzielana pomoc jest bezpłatna. "Nasi urzędnicy nie przeprowadzają w domach żadnych transakcji, bo to jest niezgodne z prawem. Natomiast to, co powinien mieć każdy przedstawiciel gminy czy województwa to legitymacja, identyfikator podpisany przez urzędnika i opatrzony pieczątką" - podkreśla Filip Szatanik z wydziału ochrony środowiska urzędu marszałkowskiego. Dodał, że każdy przypadek takiej podejrzanej wizyty powinien być zgłaszany nie tylko policji, ale i urzędnikom. 

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Joanna Orszulak/ko)