Zmiana wywołała wiele emocji wśród pracowników Wiosny, tym bardziej, że ksiądz Babiarz jest znajomym byłego prezesa Wiosny - księdza Jacka Stryczka. Stryczek jesienią złożył dymisję z powodu medialnych doniesień o mobbingu. 

"Znamy się jak wszyscy, którzy byli mocno zaangażowani w działania Szlachetnej Paczki" - tłumaczy ksiądz Babiarz. "Moje decyzje jako prezesa są absolutnie suwerenne, autonomiczne, oparte na merytorycznych powodach. Za każdą z nich biorę osobistą odpowiedzialność" - dodaje. 

Ksiądz Babiarz stanowisko objął w poniedziałek tuż po nagłym i niespodziewanym odwołaniu z funkcji dotychczasowej prezes Joaanny Sadzik. Decyzję podjęło Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia.

 

 

(Katarzyna Maciejczyk/ew)