Kiedy można spodziewać się wyroku w tej sprawie? To może potrwać nawet rok. Kolejny termin wyznaczono dopiero na marzec. We wtorek zeznawało trzech świadków. To nie byli ostatni świadkowie. W planie jest też powołanie biegłego, który ma przygotować opinię, ile tak naprawdę należy wyliczyć opłat za korzystanie z nieruchomości, która znajduje się w rękach Związku Legionistów od początku lat 90. Pierwsze pomieszczenia przekazano już w 1989 roku.

Miasto zażądało opłat od 2012 roku do 2016. W sumie to około 990 tysięcy samej należności głównej. Związek nie zgadza się z pozwem i domaga się jego odrzucenia w całości.

Niedawno sąd ogłosił prawomocny wyrok, w którym stwierdził, że Związkowi Legionistów nie przysługuje prawo zasiedzenia budynku i to miasto pozostaje jego właścicielem. Wkrótce może również ruszyć zawieszony dotąd proces o wydanie nieruchomości.

 

 

 

(Marcin Friedrich/ko)