Wkrótce okaże się, kto będzie nowym najemcą stoisk z krakowskimi obwarzankami. Chodzi o kilka lokalizacji w okolicach Rynku Głównego, na których wygasły 3-letnie umowy z poprzednimi dystrybutorami. Teraz, uczestnicy przetargu czekają na podsumowanie licytacji.

Tym razem, obsadzano 5 lokalizacji na terenie Placu Szczepańskiego i krakowskich Plant. Ostateczne wyniki przetargu poznamy w przyszłym tygodniu.
 
Jak mówi Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych krakowskiego magistratu - nie trzeba być piekarzem, by stworzyć własną sieć stoisk z obwarzankami.

"Na 8 podmiotów, które się zgłosiły, jest rzeczywiście tylko 1 oficjalna piekarnia. Natomiast reszta są to podmioty indywidualne" - mówi Popiołek. "W przetargu wystartowały przede wszystkim osoby prywatne".

Dodaje też, że dystrybutor chlebowego przysmaku musi zadbać o jego zgodność z unijnym certyfikatem. Nieuczciwym najemcom stoisk grozi odebranie licencji i dwuletni zakaz ubiegania się o prawo do sprzedaży krakowskich obwarzanków.

W okolicach Rynku Głównego do obsadzenia jest co najmniej kilkanaście lokalizacji. Wielkość, a także wygląd stoisk reguluje uchwała o Parku Kulturowym.

 

M.Żmija/kp