- Jest duża biurokracja przy składaniu wniosków, oczekuje się nawet do 200 dni na jego rozpatrzenie. Ten program niestety nie działa. Z 10 miliardów, które można było wykorzystać, wykorzystaliśmy zaledwie 1 miliard - mówi Aleksander Miszalski. "To musimy zmienić bardzo pilnie. Może się okazać, że Unia nam cofnie te środki, bo z nich nie korzystamy" - dodaje Marta Wodyńska.

Koalicja Obywatelska obiecuje wymianę przestarzałych palenisk w gospodarstwach domowych do 2030 roku, a w przemyśle energetycznym do roku 2040.

Samorządy mają coraz mniej autonomii; powinny odbywać się bezpośrednie wybory na marszałka województwa i na starostę, kompetencja wojewody powinna zostać ograniczona - mówił w czwartek kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu w Krakowie Bogdan Klich,

"Czuję się przedstawicielem także ruchu samorządowego" - zadeklarował Bogdan Klich podczas  konferencji prasowej w stolicy Małopolski.

Wyjaśnił, jak ważną rolę w demokratycznym ustroju państwa pełni samorząd, bo "nie ma demokracji w kraju bez demokracji lokalnej; nie ma decyzji podejmowanych w imieniu i na rzecz ludzi w Polsce bez samorządów, które są mocne, autonomiczne i które działają sprawnie".

Klich wskazywał, że aby tak się działo "potrzebna jest oczywiście kontynuacja procesu decentralizacji państwa". Sam, jak dodał, za tym się opowiada. Jednak, w jego ocenie, polskie państwo przechodzi obecnie proces odwrotny, w ramach którego środki finansowe "odpływają" z samorządów. "Ograniczenia, przede wszystkim finansowe obciążenia, które w tej chwili nakładane są na samorządy powodują, że mają one coraz mniej autonomii i w coraz mniejszym stopniu mogą realizować swoje zadania" - ocenił.

Jego zdaniem decyzje powinny być podejmowane "najbliżej ludzi", czyli właśnie w strukturach samorządowych. Równocześnie kandydat do Senatu zadeklarował, że w następnej kadencji podejmie się działań, które pomogą wzmocnić samorządy.

"Uważam, że w samorządach powinien pozostawać podatek PIT, byłoby to dla nich istotne wzmocnienie. Po drugie, że powinny odbywać się bezpośrednie wybory na marszałka województwa i na starostę, tak jak wybieramy bezpośrednio prezydentów miast czy burmistrzów" - wskazywał Klich. "Uważam także, że powinna zostać ograniczona kompetencja wojewody, a wzmocniona kompetencja sejmiku i marszałka" - dodał.

Poparcia w nachodzących wyborach Klichowi udzielił m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski. "To jest nasz kandydat do Senatu" - zapewnił. "W ramach paktu senackiego, który układali samorządowcy (...), razem z Koalicją Obywatelską, PSL, Lewicą, było od początku wiadomo, że Bogdan Klich, z powodów merytorycznych, jest naszym kandydatem" - dodał. W rozmowie z PAP polityk wyraził nadzieję, że Polska będzie "państwem zdecentralizowanym, państwem wspólnot lokalnych, silnych samorządem, a nie państwem centralistycznym". Ocenił, że Klich jest "tą osobą, która gwarantuje, że będzie walczyć o niezależność wspólnot lokalnych".

Prezydent Sopotu pytany był przez PAP o opinię na temat pozwu, który do sądu złożyła Gmina Miejska Kraków, domagając się od Skarbu Państwa 46 mln zł na realizację zadań wspólnych. Karnowski ocenił, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski "słusznie zrobił", decydując się wejść w tej sprawie na drogę sądową.

Wskazywał, że "to są środki finansowe mieszkańców Krakowa", nie ma więc powodu, żeby realizować z nich zadania rządowe. "Mam podobną sytuację w dziedzinie oświaty. Taki pozew z innymi miastami też chcemy złożyć" - zadeklarował prezydent Sopotu. Ocenił również, że krakowski pozew to "też ostrzeżenie przed tym, żeby nie zabierać środków, które należą się społeczności lokalnej".


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Dominika Kossakowska/PAP/ko)