Radni do ostatniego momentu nie mogli dojść do porozumienia w tej sprawie. W czasie środowych obrad zgłoszono wiele poprawek, co chwilę wybuchały kłótnie i awantury, a przed samym głosowaniem radni poprosili o niemal godzinną przerwę.
Ostatecznie 23 radnych głosowało za, a 13 było przeciw. Przeciwko uchwale głosował cały klub Prawa i Sprawiedliwości. Jego przewodniczący Włodzimierz Pietrus, zgłosił votum separatum argumentując, że radnym nie przedstawiono danych dotyczących tego, ile aut przejeżdża przez Kraków.
Zmiany będą wprowadzane stopniowo:
- od 22 września zaczną obowiązywać podstrefy na Zabłociu i os. Podwawelskim,
- również od 22 września opłaty za SPP będzie trzeba wnosić od poniedziałku do soboty (a nie jak do tego momentu: od poniedziałku do piątku), z tym, że na dotychczasowych zasadach (3 zł za pierwszą godzinę, 3,50 zł za drugą, 4,10 zł za trzecią i 3 zł za każdą kolejną),
- 15 grudnia wejdą w życie nowe stawki we wszystkich podstrefach,
- we wrześniu 2020 r. SPP zostanie poszerzona nieznacznie w rejonie Grzegórzek, Dębnik, Zwierzyńca i Krowodrzy.
Nowe stawki godzinowe wyniosą odpowiednio:
- w podstrefach A – 6 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania,
- w podstrefach B – 5 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania,
- w podstrefach C – 4 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania.
Z kolei abonamenty przedstawiają się następująco:
- w podstrefach A – 500 zł,
- w podstrefach B – 400 zł,
- w podstrefach C – 300 zł,
- obowiązujący w strefach A, B i C – 750 zł.
Abonamenty mieszkańców pozostaną bez zmian – 10 zł miesięcznie. Natomiast kara za nieuiszczenie opłaty wyniesie 150 zł. Opłaty będą pobierane od poniedziałku do soboty w godz. 10.00-20.00, z wyjątkiem świąt: poniedziałku wielkanocnego, 1 listopada oraz 24-26 grudnia.
Radni odrzucili natomiast poprawkę mówiącą o tym, że pieniądze z opłat za parkowanie będą zasilać tak zwany zielony budżet Krakowa. Według pierwotnego pomysłu pieniądze z parkingów miały iść na zieleń i budowę ścieżek rowerowych.
Komentarze:
Jak mówi radny Łukasz Maślona z klubu Kraków dla mieszkańców - stawki są do zaakceptowania, ale najważniejsze jest to, że radni zgodzili się na powiększenie strefy. "Chodzi o to, by niektórzy mieszkańcy nie byli poszkodowani przez to, że inni parkują ciągle pod ich oknami. Stawki są kompromisowe. To opłaty, które zarówno ograniczą napływ aut do centrum, jak i mogą być zaakceptowane przez mieszkańców" - ocenia Maślona.
"Przyjęte stawki są kompromisowe w stosunku do pierwotnej propozycji prezydenta, a także kompromisem między mieszkańcami strefy oraz tymi, którzy do tej strefy przyjeżdżają" - uważa także radny Łukasz Sęk z klubu Koalicji Obywatelskiej uważa,
Całkowicie odmiennego zdania są przedstawiciele PiS. "Uważamy, że źle się stało. Wiele mieszkańców będzie miało duży problem z dostaniem się do centrum miasta. Kwota 6 złotych może być dla wielu kwotą zaporową. Zgadzamy się, że trzeba stawiać na komunikację miejską, ale w tej chwili mamy problemy komunikacyjne, przeciążone tramwaje, linie kolejowe w powijakach. Radni i prezydent zadziałali odwrotnie: zamiast najpierw ułatwić życie mieszkańcom, wprowadzić nowe rozwiązania i dobre połączenia, zaczęli od podniesienia opłat" - komentuje Michał Drewnicki.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.
(Joanna Orszulak, Krakow.pl/ko,ew)