Czwartek, 14 września 2017, 13:17
Fot. Marek Lasyk
- Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez komisję złożył jeden z oferentów - mówi Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie – Przestępstwo miałoby polegać przede wszystkim na ukryciu dokumentacji przetargowej. Obecnie dokumenty są zabezpieczone i analizowane przez prokuraturę, a świadkowie przesłuchiwani przez policjantów.
Do przetargu ogłoszonego przez ZIS stanęło czterech oferentów:
- Spółka kierowcy rajdowego Michała Kościuszki "Sławkowska 1", która w budynku strzelnicy chce stworzyć m. in. restaurację, siłownię, a na zewnątrz latem pole do minigolfa, a zimą lodowisko.
- Fundacja Wiedza, tu z kolei w planach jest na przykład spa, siłownia, a na zewnątrz boiska oraz strzelnice łucznicze dla dzieci.
- Firma Kinko. Tu jednak wszystkie dokumenty zostały utajnione przez ZIS na wniosek samej firmy.
- Prywatny szpital Orthopedicum, który proponuje między innymi w budynku strzelnicy zrobić Park Sportowy, gabinety fizjoterapeutyczne oraz orga warsztaty we współpracy z AGH czy też Uniwersytetem Jagiellońskim.
To właśnie ta oferta budzi wiele wątpliwości ponieważ zdaniem Piotra Wojtaszaka, pełnomocnika fundacji Wiedza, który złożył zawiadomienie do prokuratury, jest faworyzowana. - Ten oferent nie dopełnił wymogów formalnych – mówi Wojtaszek – w związku z tym jego oferta powinna zostać wykluczona już przy otwarciu kopert. Tak się jednak nie stało.
I dlatego przetarg miał zakończyć się bez rozstrzygnięcia. ZIS utrzymuje, że wszystko było zgodnie prawem, i taka decyzja zapadła m. in. po konsultacjach z radnymi dzielnicy Zwierzyniec. Jak powiedział Szczęsny Filipiak, przewodniczący Rady, to minięcie się z prawdą, a radni chcieli, aby wyłoniona oferta spełniała plany zagospodarowania przestrzennego.
Kontrowersji wokół strzelnicy jest wiele, a o tym, czy będzie kolejny przetarg i kiedy, ma zdecydować Jacek Majchrowski. Prezydent ma zrobić to niebawem – mówi Monika Chylaszek z urzędu Miasta Krakowa - a dzień otwarty strzelnicy chce potraktować jak konsultacje. Głosy krakowian będą decydujące.
Czemu jednak przed pierwszym przetargiem takie konsultacje nie były potrzebne, nikt nie umie odpowiedzieć.
Tomasz Bździkot/wm
Liczba komentarzy: 1
Piątek, 15 września 2017, 07:17
Teraz ten miś sobie zgnije na wolnym powietrzu, po to był ten remont żeby kilku przytuliło procent od remontu
Odpowiedz