Główny problem parku Kleparskiego to zniszczone alejki i nieuporządkowana zieleń.

"Przede wszystkim od lat brakuje tu placu zabaw. Pierwszy raz byłam tam, gdy miałam 7 lat i już wtedy tego nam brakowało. Jest natomiast wybieg dla psów, aczkolwiek to tylko otoczony siatką teren, nie do końca przystosowany do swoich funkcji. Także, patrząc na korzenie drzew wybrzuszające alejki, widać, że nie były one remontowane od 50 lat" - mówi Agnieszka Czarniecka, mieszkanka Krowodrzy. Jak dodaje, mieszkańcom zależy na tym, żeby park wyremontować, bo jest to miejsce, w którym chce odpoczywać coraz więcej ludzi. "Do zorganizowania zbiórki zainspirowała mnie pani, która do nas napisała, że park kojarzył jej się jako miejsce o wiele bardziej przyjazne. Że w tym parku na przykład pracowano społecznie. Do tej jego historii chcemy nawiązać i ująć to w projekcie rewitalizacji" - wyjaśnia Czarnecka. 

Mieszkańcy po raz trzeci zgłoszą remont park do budżetu obywatelskiego. Liczą też na pomoc Zarządu Zieleni Miejskiej. A historyczne zdjęcia można wysyłać na fanpage "Park Kleparski" na Facebooku. 

 

 

(Dominika Baraniec/ew)