Przeciwnicy strefy liczyli na to, że uchwałę w ramach nadzoru uchyli wojewoda. Napisali do niego wniosek w tej sprawie, jednak w ubiegły piątek wojewoda zdecydował, że nie skorzysta ze swoich uprawnień. Przyznał rację mieszkańcom, że uchwała zawiera błędy, ale jego zdaniem da się je wyeliminować na etapie interpretacji zapisów uchwały czyli zachowując obowiązywanie strefy. Jej przeciwnicy nie zgadzają się z takim rozwiązaniem i idą do sądu. Będą chcieli unieważnienia uchwały o strefie w całości. Zarzucają uchwale wewnętrzną sprzeczność, różnicowanie mieszkańców i przedsiębiorców - czyli naruszenie przepisów konstytucyjnych. Poza tym zwracają uwagę na to, że wprowadzenie strefy nie przyczyni się do poprawy jakości powietrza w tym miejscu.

Strefa czystego transportu obowiązuje na części ulic Kazimierza od 5 stycznia. Wjeżdżać do niej mogą tylko samochody elektryczne, na gaz CNG lub wodór. Innymi autami mogą poruszać się po strefie między innymi mieszkańcy i przedsiębiorcy, którzy tam prowadzą działalność.


Marcin Friedrich/bp