W związku z tym Skawiński Alarm Smogowy apeluje do władz Skawiny i władz regionu, by nie wydawały zezwoleń na lokalizację uciążliwych firm na terenie miasta.
- Cierpi na tym środowisko i mieszkańcy. Skawina stała się czarną dziurą dla uciążliwych fabryk – mówią aktywiści.
Z kolei prezes firmy GRC Technologie twierdzi, że nie ma nic do ukrycia i chętnie oprowadza po zakładzie. Wybrała się tam też nasza reporterka, Dominika Panek...
Na ponad hektarowej działce, zlokalizowanej na terenach przemysłowych w Skawinie, jest obecnie ponad 5 tysięcy ton odpadów. Firma liczy, że we współpracy z kilkoma inwestorami, uda się jej przetworzyć śmieci. Zwożone tu były przez rok, z różnych części regionu.
" One mogą być przetworzone na paliwo, jedna z firm przetwarza je na tzw. syngaz, z którego można wytwarzać energię" - mówi Robert Nowak, prezes firmy GRC Technologie.
Na uciążliwą działalność zakładów zlokalizowanych na terenach przemysłowych, podając za przykład firmę GRC, skarży się Łukasz Kulit ze Skawińskiego Alarmu Smogowego: " Tych firm mamy kilkadziesiąt, to jest kolejny problem, bo wokół stref przemysłowych są osiedla i nie powinno się tych firm tam lokować ze względu na ich emisję"