Naukowcy stworzyli aplikację, która działa na smartfonach. Pobiera audiodeskrypcję dla danego filmu i wyświetla ją w synchronizacji z tym, co dzieje się na ekranie.

- Aplikacja jest prosta w odbiorze – mówi Kamila Albin, niewidoma mieszkanka Krakowa, która testowała projekt – Idea audio-movie bardzo mi się podoba. Bardzo bym się cieszyła, gdybym mogła iść do kina wtedy, kiedy ja chcę, w mieście, w którym aktualnie przebywam, żebym nie musiała jeździć specjalnie do Warszawy. Chciałabym iść do kina tak po prostu, podobnie do teatru czy muzeów.

Aplikacja Audiomovie może być pomocna także dla seniorów, którzy często rezygnują z kina, bo mają problemy z czytaniem napisów na ekranie. Z rozwiązania mogą korzystać także obcokrajowcy, którzy chcieliby obejrzeć film w wybranym przez siebie języku oraz osoby z niepełnosprawnością intelektualną.

Audiomovie to jeszcze projekt naukowy, a nie biznesowy – dodają jej twórcy, Anna Jankowska i Adam Piasecki.

 

Dominika Panek/wm