- Gałęzie i pnie drzew powodowały, że przepływ nie był drożny. Woda zalewała okoliczne posesje. Udało się pozyskać pieniądze z rezerwy budżetu państwa. Liczymy na to, że inwestycja o wartości 1,5 miliona złotych zostanie wykonana w ciągu 4 miesięcy. Mieszkańcy będą mogli czuć się bezpiecznie w czasie powodzi – zapewnia Karol Górski, starosta powiatu gorlickiego.

Na czas prac kierowcy będą musieli korzystać z objazdów. Częściowo zmieni się także trasa przejazdu autobusów.

 

 

 

 

(Marta Jodłowska/ko)