Sytuacja była dramatyczna, ponieważ zakażenie koronawirusem potwierdzono u 26 pensjonariuszy oraz 15 osób personelu. Ponad setką mieszkańców DPS-u opiekowało się wówczas tylko dwoje skrajnie wycieńczonych pracowników.

- Siostry radzą sobie coraz lepiej, oswoiły się z nowymi obowiązkami. Dojechały trzy kolejne siostry, w sumie pensjonariuszami zajmuje się dziesięć sióstr. Dojechał także ksiądz misjonarz. Wszyscy pracują na trzy zmiany. Mają środki ochrony, więc jestem spokojna o ich bezpieczeństwo - podkreśla przełożona sióstr świętego Dominika.

Pod swoją opieką mają ponad stu pensjonariuszy, z czego 89 jest w podeszłym wieku, a 37 z chorobami psychicznymi.

Siostry w pracy w DPS w Bochni mają zmienić bracia Dominikanie z Krakowa. Siedmiu zakonników pozostaje w gotowości do podjęcia nowych obowiązków.

- Pierwszy plan był taki, że bracia pojadą do Bochni we wtorek. Lekarz, który zajmuje się organizacją pomocy powiedział, że w tej chwili pracują tam siostry, zatem przyjazd braci na razie nie jest niezbędny. Być może w środę sytuacja się zmieni - wyjaśnia ojciec Piotr Ciuba, przeor klasztoru Dominikanów w Krakowie.

Dominikanie prowadzą zbiórkę na zakup środków ochrony osobistej. Pieniądze zbierane są między innymi na maseczki, rękawiczki czy kombinezony. Akcję można wesprzeć wpłatą na rachunek klasztoru z dopiskiem "Pomoc dla DPS-u".

 

 

(Magdalena Zbylut/jp)

 

Bądź na bieżąco. Relacje z regionu i kraju w Radiu Kraków 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.